Dzisiaj stwierdziłam że noszenie gipsu jest obrzydliwe .Ale można się przyzwyczaić .Bo byłam dzisiaj w Gdańsku na przymiarkę do gorsetu .Myslałam że będa mnie mierzyć...a nie gipsować .Najpierw zostałam łożona folią,a potem pogipsowana .Kiedy gops ciut zastygł to mi go zdjeli i przymiarka jest .Bka .A jeszcze przed wyjazdem mialam spr. z chemii .Tak sie balam,a tu sie okazuje ze to testowe jest  . Super .Ciutek zrobilam sama a potem sprawdzalam czy zgadzaja sie z Natalii .Ale wiekszosc mi Natalia podpowiedziala .Dzieki Ci :*:*:*. A teraz chyba pojde sie drzemnąć albo coś zjeść .Byle nie do szkoły,bo mi sie juz nie oplaca  .Pozdro:* |